Scanway – między kosmosem a obronnością


We wrześniu 2024 roku na łamach naszego portalu przyjrzeliśmy się bliżej działalności spółki Scanway, analizując jej kluczowe projekty, kierunki rozwoju oraz strategię rynkową. Od tego czasu sporo się zmieniło – spółka zrealizowała kolejne kamienie milowe, rozszerzyła portfel kontraktów i nawiązała nowe partnerstwa, a jednocześnie zaczęła przyciągać coraz większe zainteresowanie inwestorów. Przełożyło się to zarówno na wzrost kursu akcji, jak i istotne zwiększenie obrotów na rynku.

W dzisiejszym materiale wracamy do tematu, by przyjrzeć się najnowszym osiągnięciom spółki, aktualnie prowadzonym projektom oraz rozważyć, co może czekać ją w kolejnych kwartałach.

Jak zawsze na wstępie disclaimer: nie jesteśmy specjalistami w dziedzinie technologii kosmicznych czy defence, dlatego z góry przepraszamy za ewentualne uproszczenia czy nieścisłości. Nasz tekst kierujemy przede wszystkim do inwestorów, a jego głównym celem jest przedstawienie rozwoju biznesowego spółki – jego kierunków, szans oraz potencjalnych zagrożeń. Nie będziemy powtarzać wcześniejszych informacji na temat działalności Scanway – zainteresowanych odsyłamy do naszych poprzednich publikacji.
Ze względu na złożoność i wielowątkowość artykułu, publikujemy tekst w dwóch wersjach:

• Wersja light – krótsza, dla tych, którzy nie chcą zagłębiać się w szczegóły, tylko ogólnie zorientować się, co się dzieję w spółce link

• Wersja hard – dla tych, którzy naprawdę chcą dokładnie zgłębić temat, wraz z wieloma szczegółami (które mogą okazać się istotne), znajduje się tuż pod wersją krótką link


Wersja krótka

Niektóre kluczowe projekty i partnerstwa oraz ich aktualny status

Projekt CAMILA z ESA

Scanway został rekomendowanym podwykonawcą w projekcie CAMILA – największej cywilnej misji satelitarnej w historii polskiego sektora kosmicznego, realizowanej pod patronatem ESA. Firma dostarczy teleskopy do dwóch satelitów optycznych.

Liderem konsorcjum jest Creotech Instruments, który podpisał z ESA kontrakt wart 51,93 mln euro, z czego 26,33 mln trafi do ośmiu podwykonawców. Projekt ma zostać ukończony do końca 2027 roku. CAMILA jest finansowo zabezpieczona, a pierwsze przychody dla Scanway spodziewane są już w 2025 roku.

Współpraca z Intuitive Machines

W geopolityce przestrzeń okołoksiężycowa staje się areną technologicznej rywalizacji. Obecność w kosmosie to dziś realny czynnik wpływu. Chiny rozwijają swoje programy, USA odpowiadają inicjatywą Artemis i stacją Gateway. W tej nowej grze uczestniczą też firmy technologiczne, takie jak Scanway, budując pozycję w rosnącym łańcuchu wartości sektora kosmicznego.

W grudniu ur. Scanway poinformował o zamówieniu od notowanej na NASDAQ spółki Intuitive Machines, działającej w sektorze eksploracji Księżyca. Kontrakt dotyczy instrumentu optycznego, który zostanie umieszczony na orbicie Księżyca w 2025 r. w ramach programu Lunar Data Network realizowanego z NASA. Wartość zamówienia to kilkaset tysięcy dolarów. To pierwszy projekt księżycowy Scanway. Intuitive Machines współpracuje z NASA przy misjach IM-1, IM-2 i IM-3 w ramach programu CLPS (wartość umowy ramowej: do 4,82 mld USD).

Scanway odniosło się do doniesień o problemach lądowników Intuitive Machines, informując, że po rozmowach z amerykańskim partnerem projekt pozostaje niezagrożony dzięki dalszym kontraktom i finansowaniu NASA. Środowisko Księżyca różni się od orbity okołoziemskiej m.in. temperaturą i promieniowaniem, co wymaga dostosowania technologii. Projekt ma znaczenie nie tylko finansowe, ale i strategiczne – wzmacnia kompetencyjnie pozycję Scanway w tym obszarze.

Scanway w dwóch projektach ESA w ramach programu Małych Misji Księżycowych

Scanway został włączony do dwóch z siedmiu projektów wybranych do fazy A programu Małych Misji Księżycowych ESA spośród 62 zgłoszeń. W projektach Mani (lider: Uniwersytet Kopenhaski) i LUMI (lider: TRL Space z Czech) polska spółka współtworzy konsorcja odpowiedzialne odpowiednio za mapowanie fotometryczne oraz tworzenie modeli wysokościowych południowego bieguna Księżyca. Każdy projekt ma budżet 150 tys. EUR (dla Scanway ok. 30%) i potrwa 6 miesięcy. Oba wpisują się w strategię Terrae Novae ESA. Do kolejnej fazy trafią maksymalnie dwa projekty z budżetem do 50 mln EUR. ESA pozytywnie oceniła współpracę Scanway z Intuitive Machines i planowany lot w 2025 r., widząc w tym potrzebę przyśpieszenia tempa zmian europejskich projektów księżycowych.

Współpraca z Iceye Polska

Sektor obronny, długo niedoceniany, dziś staje się kluczowym motorem krajowego przemysłu kosmicznego. Firmy jak Scanway adaptują technologie kosmiczne do zastosowań wojskowych – od dronów po satelity – co może przełożyć się na dywersyfikację, skalę operacji i stabilniejsze przychody.

3 września 2024 roku, podczas MSPO w Kielcach, ICEYE Polska i Scanway podpisały list intencyjny dotyczący wspólnego rozwoju satelitarnych systemów optycznych o rozdzielczości do 50 cm/piksel. Projekt zakłada integrację optyki Scanway z radarową konstelacją ICEYE, tworząc hybrydowy system obserwacji Ziemi o wysokiej niezawodności, przydatny m.in. w sektorze obronnym.

ICEYE, wspierające Ukrainę od początku wojny, współpracuje z Rheinmetall i rządem Niemiec, zapewniając dostęp do pełnej konstelacji satelitów SAR. Planowana na 2025 rok umowa przewiduje rozwój optyki w ramach tej konstelacji. Dla Scanway to krok w stronę komercjalizacji technologii i budowy pełnoskalowych teleskopów. Firma obecnie pracuje nad instrumentem SOP 450, zbliżającym się do wymagań ICEYE.

Umowa z Flytronic S.A.

W listopadzie 2024 roku Scanway podpisał umowę z Flytronic S.A. (grupa WB) na opracowanie i testy prototypowego sensora optoelektronicznego dla dronów. Współpraca rozpoczęła się w sierpniu listem intencyjnym, a obecny kontrakt obejmuje pełen proces inżynieryjny. Projekt potrwa do 24 miesięcy. Scanway zachowuje pełne prawa własności intelektualnej, co zwiększa potencjał komercyjny sensora, który ma zapewniać wysoką jakość obrazu przy niskiej masie i zgodności z wymogami wojskowymi.

Inicjatywa wpisuje się w szerszy kontekst: WB Group we wrześniu 2023 roku zawarła kontrakt na dostawę 1700 dronów dla polskiej armii i buduje największe w Europie centrum ich produkcji. MON zapowiedziało też utworzenie wojsk dronowych. Prototyp sensora ma być gotowy do testów w locie w 2025 roku.

Umowy konstelacyjne: Nara Space Technology (Korea Płd.) oraz Marble Imaging (Niemcy)

Choć kontrakty z Nara Space i Marble Imaging są kluczowe, nie będziemy ich omawiać, bo zostały opisane wcześniej. Oba wspierają strategię skalowania sprzedaży przy minimalnym R&D. Nara Space zamówiła dodatkowo w grudniu 2024 dwa teleskopy do detekcji metanu (0,7 mln EUR), a w marcu 2025 podpisano umowę na testy lotnicze (285 tys. USD), co potwierdza dalszą współpracę jeszcze przed wyniesieniem pierwszej satelity.

Scanway Industry – Hydra – start komercjalizacji modułowego systemu wizyjnego

W marcu 2025 r. rozpoczęto pierwsze wdrożenie systemu Hydra w zakładzie Fabios, co zapoczątkowało jego komercjalizację. To przełom dla Scanway, która rozwijała technologię w ramach B+R i testów przemysłowych.

Hydra to skalowalny system wizyjny nowej generacji, integrujący obrazowanie, analizę materiałową i AI. Zbudowany w 80% ze stałych komponentów a jedynie w 20% z customizowanych, umożliwia zdalną inspekcję z użyciem skanerów hiperspektralnych i ML, działając w czasie rzeczywistym bez konieczności stałej obecności techników. Rozwiązanie odpowiada na wyzwania przemysłu: brak kadr, rosnące koszty, potrzeba automatyzacji i cyfryzacji. Scanway planuje jego ekspansję w Europie, m.in. w branżach wymagających precyzyjnej kontroli jakości. W przyszłości Hydra ma także wspierać analizę zdjęć satelitarnych.

Wzrost liczby zapytań w kierunku produkcji masowej i bezpieczeństwa infrastrukturalnego

Podczas ostatniego webinaru spółka poinformowała o rosnącym zainteresowaniu masowymi wdrożeniami, m.in. w monitoringu granic i infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Zamówienia mogą obejmować tysiące specjalistycznych kamer produkowanych w Polsce. Kluczowe jest teraz pokazanie technologicznych kompetencji. Ostrzeżono przed sprzętem spoza UE i NATO, pochodzącym z krajów o sprzecznych interesach. Dotyczy to także USA, gdzie długo ignorowano ryzyko tanich azjatyckich komponentów. Obecnie rośnie popyt na rozwiązania krajowe i europejskie, gwarantujące bezpieczeństwo danych. To może być silny impuls dla firm oferujących zarówno nowoczesne technologie, jak i cyfrową suwerenność.

Wzrost przychodów i rekordowy portfel zamówień

Szacunkowe przychody Scanway za 2024 rok wyniosły 12,5 mln zł (+78% r/r), a marża bezpośrednia 8,0 mln zł (+196% r/r). W IV kwartale przychody sięgnęły 4,1 mln zł (+91% r/r). Backlog na koniec roku wzrósł do 17,1 mln zł (z 2,9 mln zł), głównie dzięki kontraktom w segmencie kosmicznym.

Choć brak oficjalnych prognoz, program motywacyjny kadry zakłada ambitne cele: przychody – 8 mln zł (2023), 16 mln zł (2024), 28 mln zł (2025); marża bezpośrednia – 1,5 mln zł, 5 mln zł, 11 mln zł.

Nasz komentarz – podoba nam się konstrukcja programu motywacyjnego Scanway – opiera się na przychodach i marży, co czyni go uczciwym z perspektywy akcjonariuszy. Dodatkowe akcje przysługują wyłącznie za konkretne efekty pracy. To kolejny dowód na długoterminowe i transparentne budowanie wartości spółki.

Strategia Scanway na 2025: technologie, partnerstwa, ekspansja

Spółka skupia się na pięciu obszarach strategicznych: Konstelacje i optyka kosmiczna – teleskopy do 100 kg dla konstelacji satelitarnych; Sektor obronny – współpraca z Flytronic i ICEYE przy projektach dla MON; Eksploracja Księżyca – udział w misjach pozaziemskich, np. mapowanie powierzchni Księżyca; Projekty publiczne – m.in. udział w programie Camila wspierając rozwój krajowego sektora kosmicznego; Systemy wizyjne dla przemysłu – rozwój działalności w Polsce i Europie.

Plany na II połowę 2025: debiut na głównym rynku GPW.

Misje kosmiczne 2025: PIAST (MON) – teleskopy i system akwizycji obrazu dla 2 z 3 satelitów, Misja księżycowa (NASA, Intuitive Machines) – teleskop z systemem multispektralnym, Pozostałe misje: OTTER (SOP 1U/65), XD (SOP 20f), Dhruva (SOP 50).

Good enough – wystarczająco dobre, żeby wygrać

Filozofia „good enough” może nie brzmi ambitnie, ale to właśnie jej Europa i Polska dziś najbardziej potrzebują, by budować technologiczną niezależność – przekonuje Jędrzej Kowalewski, prezes Scanway. Zamiast przyjmować drogie zagraniczne rozwiązania, lepiej tworzyć własne – wystarczające, by działać, uczyć się i rozwijać kompetencje.

Czas na skalowanie działalności?

Scanway, dzięki współpracy z Flytronic i Iceye oraz rozwojowi systemów wizyjnych i dużych instrumentów optycznych, wchodzi na nowy etap rozwoju. Spółka wygeneruje najprawdopodobniej w tym roku małe kilkadziesiąt milionów zł rocznie, ale skalowalne kontrakty mogą okazać się przełomowe. Od 2024 r. czterokrotnie zwiększono moce produkcyjne optyki – z 5 do 20 sztuk rocznie – dzięki rozbudowie przestrzeni biurowo-warsztatowej. To dziś wystarcza, ale przyszły portfel zamówień wskazuje na dalsze potrzeby. Choć firma na dzisiaj nie planuje gwałtownego wzrostu powierzchni produkcyjnej, większe projekty mogą to wymusić. Wzrost popytu i znaczenia systemów bezzałogowych – także militarnie – daje Scanway szansę na istotną rolę rynkową oraz mocny wzrost.

Podsumowanie

Scanway konsekwentnie realizuje strategię wzrostu, umacniając pozycję w sektorze kosmicznym jak i obronnym. Innowacje, partnerstwa i rosnący portfel zamówień tworzą solidną bazę dalszego rozwoju, co znajduje coraz mocniejsze odzwierciedlenie w wycenie rynkowej.

Giełda to nie tylko liczby, ale też emocje, narracje i timing — a ten dla Scanway może być wyjątkowo korzystny. Polska zwiększyła składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej do 360 mln euro na lata 2023–2025, co pokazuje rosnące znaczenie sektora kosmicznego. Dodatkowo projekt Camilla i misja polskiego kosmonauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na ISS w 2025 roku, z udziałem polskich technologii, wzmacniają ten trend. Warto też wspomnieć o misji PIAST i współpracy z Intuitive Machines w ramach misji księżycowej — inicjatywach, które przyciągają uwagę rynku.

Wszystkie te wydarzenia mają potencjał, by zbudować nie tylko informacyjne, ale i narracyjne momentum. A gdy solidne fundamenty spotykają się z odpowiednim momentem rynkowym oraz nośną opowieścią, często prowadzi to do wzrostu zmienności i wyceny. Dla inwestora połączenie silnych fundamentów z mocną narracją to zawsze mieszanka, która zasługuje na szczególną uwagę.




Pełna wersja artykułu

Niektóre kluczowe projekty i partnerstwa oraz ich aktualny status

Projekt CAMILA z ESA

W ostatnich dniach spółka Scanway odnotowała kolejne istotne partnerstwo – została oficjalnie rekomendowanym podwykonawcą w zwycięskiej ofercie przetargowej na budowę konstelacji satelitarnej CAMILA. Projekt ten, realizowany pod patronatem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), to bezprecedensowe przedsięwzięcie – największa cywilna inicjatywa satelitarna w historii polskiego sektora kosmicznego.

CAMILA (Country Awareness Mission In Land Analysis) zakłada stworzenie zaawansowanego systemu obserwacji Ziemi, opartego na konstelacji co najmniej trzech satelitów – dwóch optycznych (o zróżnicowanej rozdzielczości) oraz jednego radarowego – wraz z pełnym segmentem naziemnym i usługą wyniesienia na orbitę. Harmonogram zakłada finalizację projektu do końca 2027 roku. Projekt Camila przewiduje możliwość dalszego rozszerzenia o kilka dodatkowych opcji, w tym dostawę czwartego satelity oraz zapewnienie obsługi konstelacji na orbicie.

Liderem konsorcjum została firma Creotech Instruments, z którą ESA podpisała 10 kwietnia 2025 r. kontrakt o wartości 51,93 mln euro. Aż 26,33 mln euro z tej kwoty przeznaczono na realizację zadań przez ośmiu podwykonawców – wśród nich kluczową rolę odegra Scanway.

Rola Scanway –będzie odpowiedzialny za dostarczenie teleskopów – ładunków optycznych – dla co najmniej dwóch satelitów optycznych. Aktualnie trwają negocjacje dotyczące zawarcia szczegółowej umowy wykonawczej, która precyzyjnie określi zakres współpracy z Creotech Instruments, jak i mechanizmy rozliczeń.

Nie są znane szczegółowe kwoty kontraktu Scanway w ramach projektu, jednak z publicznych wypowiedzi przedstawicieli Creotech Instruments wynika, że Camila jest projektem bardzo dobrze zabezpieczonym finansowo, w znacznej części przedpłaconym, co zapewnia jego stabilność i płynność finansową już od pierwszego roku realizacji. Lider projektu planuje wystawienie szeregu faktur jeszcze w 2025 roku, co świadczy o szybkim tempie uruchamiania realizacji i wczesnym generowaniu przychodów, również dla Scanway.

Znaczenie projektów księżycowych i ich przyszłość

Choć temat projektów księżycowych coraz częściej pojawia się w debacie publicznej, wciąż pozostaje on niedostatecznie rozpoznany – zarówno w kontekście jego rzeczywistego znaczenia, jak i potencjalnych konsekwencji dla gospodarki, bezpieczeństwa i rozwoju technologii. Tymczasem Księżyc powraca na mapę strategicznych priorytetów – zarówno dla agencji rządowych, jak i dla prywatnych podmiotów inwestujących w sektor kosmiczny.

Księżyc przestaje być jedynie symbolem dawnych wyścigów technologicznych. Współczesne podejście do eksploracji jego powierzchni nabiera bardzo konkretnego, praktycznego wymiaru. Traktowany jest dziś jako punkt przeładunkowy, laboratorium i potencjalna baza operacyjna dla przyszłych misji – w tym załogowych wypraw na Marsa. Infrastruktura budowana w jego otoczeniu – od systemów komunikacyjnych i energetycznych, po instalacje do pozyskiwania zasobów – może z czasem stać się fundamentem nowej gospodarki kosmicznej.

Z punktu widzenia geopolityki, przestrzeń okołoksiężycowa zyskuje coraz większe znaczenie jako arena technologicznej rywalizacji. Obserwujemy stopniową redefinicję potęgi państw – nie tylko przez pryzmat zdolności militarnych czy gospodarczych, ale także przez pryzmat ich obecności w przestrzeni pozaziemskiej. W tym kontekście misje księżycowe stanowią nie tylko demonstrację prestiżu, lecz także realne narzędzie wpływu.

Szczególną uwagę zwracają działania Chin, które – poprzez systematycznie realizowane misje – konsekwentnie budują swoje zdolności operacyjne poza Ziemią. W odpowiedzi na te ambicje, Stany Zjednoczone wdrożyły program Artemis – projekt zakładający powrót człowieka na Księżyc oraz rozwój orbitalnej stacji przesiadkowej Gateway, która ma pełnić rolę kosmicznego węzła logistycznego.

W coraz wyraźniejszym cieniu rywalizacji o dominację w przestrzeni pozaziemskiej, programy księżycowe nabierają charakteru inwestycji strategicznej – zarówno dla państw, jak i firm technologicznych, które chcą znaleźć się w łańcuchu wartości przyszłej ekonomii kosmicznej.

W tym świetle programy kosmiczne mają również szczególne znaczenie dla firm takich jak Scanway, które mogą dostarczać zaawansowane rozwiązania technologiczne.

Współpraca z Intuitive Machines

19 grudnia 2024 r. Scanway poinformował o otrzymaniu zamówienia od Intuitive Machines – amerykańskiej spółki notowanej na NASDAQ, działającej w sektorze komercyjnej eksploracji Księżyca. Przedmiotem zamówienia jest instrument optyczny, który ma zostać umieszczony na orbicie Księżyca w ramach misji zaplanowanej na koniec 2025 roku.

Urządzenie zostanie zainstalowane na pokładzie satelity należącego do programu Lunar Data Network (LDN), realizowanego przez Intuitive Machines we współpracy z NASA. Zgodnie z zapowiedziami, instrument będzie wykorzystywany do obserwacji i mapowania powierzchni Księżyca, w tym do analiz mineralogicznych. Szacunkowa wartość zamówienia wynosi kilkaset tysięcy dolarów. Dostawa planowana jest na 2025 r.

Dotychczas Scanway koncentrował się na systemach optycznych dla obserwacji Ziemi z orbity okołoziemskiej (LEO). Kontrakt z Intuitive Machines oznacza rozszerzenie działalności firmy o segment technologii przeznaczonych do pracy poza LEO. Według informacji przekazanych przez spółkę, projekt wpisuje się w jej strategię rozwoju w kierunku rozwiązań optycznych dla sektora eksploracji kosmicznej.

Intuitive Machines to wykonawca kontraktów NASA w ramach programu Commercial Lunar Payload Services (CLPS), w tym zrealizowanej misji IM-1 (2024) oraz planowanych: IM-2 (2025) i IM-3 (2026). Spółka posiada również wieloletnią umowę ramową z NASA na świadczenie usług komunikacyjnych i nawigacyjnych w przestrzeni cis-księżycowej, o łącznej wartości do 4,82 mld USD.

W przestrzeni publicznej pojawiły się informacje o problemach z lądowaniem lądowników Intuitive Machines. Podczas ostatniego webinaru przedstawiciele Scanway poinformowali, że Mikołaj Podgórski odbył rozmowy z  Intuitive Machines w USA. Według relacji Scanway, obecna sytuacja nie wpływa istotnie na realizację planowanego projektu, a partner posiada potwierdzone kolejne kontrakty oraz środki finansowe umożliwiające kontynuację działań.

Księżyc stanowi środowisko o odmiennych warunkach operacyjnych w porównaniu do orbity okołoziemskiej – m.in. pod względem temperatury oraz poziomu promieniowania. Realizacja zamówienia przez Scanway oznacza konieczność dostosowania technologii do tych uwarunkowań. Projekt ma więc znaczenie nie tylko z punktu widzenia przychodowego, ale również w kontekście budowania kompetencji technologicznych w obszarze poza-LEO.

Scanway uczestnikiem dwóch projektów księżycowych w ramach programu ESA Terrae Novae

Scanway został włączony do konsorcjów realizujących dwa z siedmiu projektów zakwalifikowanych do fazy A programu Małych Misji Księżycowych, prowadzonego przez Europejską Agencję Kosmiczną (program Terrae Novae). Spośród 62 zgłoszonych koncepcji wybrano siedem, z których dwie – Mani oraz LUMI – realizowane są z udziałem polskiej spółki technologicznej.

Projekt Mani – mapowanie fotometryczne powierzchni Księżyca

Projekt Mani, którego liderem jest Uniwersytet Kopenhaski, zakłada opracowanie koncepcji orbitera zdolnego do przeprowadzania fotometrycznych obserwacji powierzchni Księżyca z rozdzielczością mikrometryczną. Zastosowana metodologia – wielokątowe podejście fotometryczne – ma umożliwić poprawę jakości map topograficznych oraz analizę mikrostruktur powierzchniowych.
W skład konsorcjum wchodzą: Uniwersytet Kopenhaski, Scanway S.A. oraz duńska firma Space Inventor A/S. Budżet fazy A ustalono na poziomie 150 tys. EUR, z czego ok. 30% przypadło Scanway. Czas realizacji przewidziano na sześć miesięcy od momentu rozpoczęcia prac, co oznacza zakończenie projektu do połowy 2025 roku.

• Projekt LUMI – obserwacja bieguna południowego Księżyca

Drugi projekt – LUMI (Lunar Mapper and Inspector) – prowadzony przez czeską firmę TRL Space, koncentruje się na pozyskiwaniu wysokorozdzielczych danych obrazowych z regionu bieguna południowego Księżyca. Celem jest opracowanie cyfrowych modeli wysokościowych wspierających planowanie przyszłych operacji powierzchniowych, zarówno instytucjonalnych, jak i komercyjnych.

Konsorcjum obejmuje osiem podmiotów z kilku krajów europejskich, w tym Scanway. Budżet projektu również wynosi 150 tys. EUR, a czas realizacji to sześć miesięcy.

Oba projekty są elementem programu Terrae Novae – długoterminowej strategii ESA mającej na celu rozwój europejskich zdolności w zakresie eksploracji Księżyca i przestrzeni poza niską orbitą okołoziemską. W kolejnym etapie planowane jest wyłonienie maksymalnie dwóch projektów, które przejdą do realizacji pełnowymiarowej misji. Budżet każdej z nich ma nie przekraczać 50 mln EUR, a horyzont czasowy to 4–4,5 roku.

W trakcie ostatniego z webinarów przedstawiciele spółki odnieśli się do wizyty wysokiego rangą menedżera ESA w siedzibie firmy. W rozmowie wskazał on, że informacja o planowanej współpracy Scanway z Intuitive Machines i przewidywanym locie jeszcze w 2025 roku była czynnikiem, który zmienił jego postrzeganie dynamiki projektów księżycowych – dotąd uznawanych w ESA za przedsięwzięcia o znacznie dłuższym horyzoncie czasowym.

Defence jako strategiczny akcelerator rozwoju sektora kosmicznego

Przez lata niedoceniany, dziś zyskuje na znaczeniu — sektor obronny wyrasta na kluczowy motor napędowy dla krajowego przemysłu kosmicznego. Transformacja ta nie jest przypadkiem, lecz odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie rynku na technologie podwójnego zastosowania. Systemy optoelektroniczne, rozwiązania do obserwacji z orbity oraz zaawansowane algorytmy przetwarzania danych — jeszcze niedawno wykorzystywane wyłącznie w sektorze cywilnym — dziś stają się integralną częścią nowoczesnych systemów bezpieczeństwa.

Firmy takie jak Scanway naturalnie poszerzają swoją działalność o segment Defence. Technologie opracowywane pierwotnie z myślą o misjach orbitalnych znajdują dziś zastosowanie w bezzałogowych platformach lądowych i powietrznych, systemach ochrony granic czy też satelitach o przeznaczeniu wojskowym. Efekt? Możliwość dywersyfikacji działalności, większa skala operacyjna oraz potencjalnie stabilniejszy portfel zamówień, budowany w oparciu o wieloletnie kontrakty instytucjonalne.

Z punktu widzenia państwa, rozwój krajowych kompetencji w obszarze obronnym ma wymiar strategiczny. To nie tylko zwiększenie suwerenności technologicznej i ograniczenie zależności od zagranicznych dostawców, ale również budowa przewagi konkurencyjnej w obszarze high-tech, gdzie granice między przestrzenią kosmiczną a polem walki stają się coraz bardziej płynne.

Globalnie obserwujemy intensyfikację procesów zbrojeniowych w przestrzeni kosmicznej — liczba wojskowych satelitów, systemów rozpoznania czy technologii antysatelitarnych systematycznie rośnie. To trwały trend, który będzie się pogłębiał. Współczesne konflikty nie mogą być prowadzone bez orbitalnej obecności — bez systemów, które pełnią funkcję „oczu i uszu” nowoczesnych armii.

Wszystko wskazuje na to, że komponent obronny na trwałe wpisuje się w DNA sektora kosmicznego. Dla inwestorów i decydentów to sygnał: przyszłość space-tech to nie tylko eksploracja, ale przede wszystkim bezpieczeństwo.

Współpraca z Iceye Polska

3 września 2024 roku, podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, doszło do podpisania listu intencyjnego pomiędzy ICEYE Polska a Scanway. Celem porozumienia jest wspólne projektowanie oraz rozwój zaawansowanych satelitarnych systemów optycznych o rozdzielczości sięgającej 50 cm na piksel. To partnerstwo łączy kompetencje dwóch wyspecjalizowanych podmiotów: ICEYE – globalnego lidera w obszarze satelitów radarowych SAR, oraz Scanway – firmy z doświadczeniem w budowie precyzyjnych instrumentów optycznych wykorzystywanych zarówno w misjach komercyjnych, jak i rządowych.

Wspólny projekt zakłada integrację komponentów optycznych z istniejącą konstelacją radarową ICEYE. Efektem ma być  hybrydowy system obserwacji Ziemi, zdolny do dostarczania danych niezależnie od warunków atmosferycznych, o zwiększonej precyzji i szczegółowości. Taka konfiguracja otwiera nowe możliwości, szczególnie dla sektora obronnego, gdzie kluczowe znaczenie mają szybkość, jakość i niezawodność informacji.

Warto przypomnieć, że firma ICEYE od początku rosyjskiej agresji aktywnie wspiera ukraińskie siły zbrojne, dostarczając im dane wywiadowcze w czasie rzeczywistym. Dzięki współpracy z Rheinmetall oraz wsparciu rządu niemieckiego, Ukraina uzyskała dostęp do pełnej konstelacji satelitów ICEYE, co znacząco wzmocniło jej zdolności rozpoznawcze i operacyjne. ICEYE dysponuje zatem nie tylko wiedzą teoretyczną, lecz także praktycznymi kompetencjami zdobytymi bezpośrednio na polu walki.

Planowane formalne porozumienie o współpracy, które może zostać zawarte już w 2025 roku, przewiduje rozwój systemów optycznych w ramach największej na świecie konstelacji satelitów radarowych. Dla Scanway oznacza to nie tylko znaczący krok w stronę komercjalizacji własnych rozwiązań kosmicznych, ale i przejście na zupełnie nowy poziom technologiczny i produkcyjny. Budowa pełnoskalowych teleskopów optycznych o rozdzielczości 50 cm na piksel to wyzwanie inżynieryjne, wymagające odpowiednio wyposażonego zaplecza – bardziej przypominającego warsztat samochodowy niż klasyczne laboratorium optyczne, głównie ze względu na rozmiary i masę komponentów. Scanway systematycznie rozwija swoje kompetencje w tym obszarze. Obecnie największy opracowywany przez firmę instrument – SOP 450 (SEMOViS – Marble Imaging) – powoli zbliża się do docelowych parametrów wymaganych przez ICEYE.

Umowa z Flytronic S.A.

W listopadzie 2024 roku Scanway podpisał umowę z Flytronic S.A. – spółką z grupy WB – na opracowanie i testy prototypowego sensora optoelektronicznego dla bezzałogowych systemów powietrznych. To ważny krok w kierunku wejścia w strategiczny segment wojskowych technologii.

Współpraca z Flytronic S.A. została zainicjowana już w sierpniu poprzez podpisanie listu intencyjnego. Teraz, w ramach zawartego kontraktu, Scanway odpowiada za cały proces inżynieryjny: od zaprojektowania głowicy obserwacyjnej, przez jej integrację, aż po przygotowanie raportów i zarządzanie harmonogramem prac. Projekt ma potrwać do 24 miesięcy i obejmuje zarówno fazę koncepcyjną, jak i testy lotne.

Flytronic, jako partner przemysłowy, zapewnia dane projektowe oraz dostęp do infrastruktury testowej. Jeśli testy zakończą się sukcesem – możliwe będą dalsze rozmowy o wdrożeniu komponentów w realnych systemach operacyjnych Flytronic. Co ważne, to Scanway zachowa pełnię praw własności intelektualnej do opracowywanego rozwiązania – co znacząco zwiększa potencjalną wartość spółki w przypadku szerszej komercjalizacji technologii. Nowy sensor ma rozszerzyć możliwości optyczne bezzałogowych systemów powietrznych, przy zachowaniu wysokich parametrów obrazowania, niskiej masy i zgodności z nowymi wymogami operacyjnymi wojska.

Dlaczego to istotne? We wrześniu 2023 roku WB Group podpisała rekordową umowę ramową na dostarczenie blisko 1700 dronów dla polskiej armii. Skalę zamówienia najlepiej pokazuje fakt, że grupa zdecydowała się na budowę zupełnie nowego centrum produkcyjnego w woj. świętokrzyskim – tylko po to, aby zapewnić ciągłość dostaw. Obecnie to największe w Europie zdolności produkcyjne w zakresie bezzałogowych systemów wojskowych.

Polityczna ranga tematu również rośnie. Podczas odprawy MON w lutym 2025 roku, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział utworzenie nowych komponentów sił zbrojnych – w tym wojsk dronowych. Jak zaznaczył, przyszłość armii to systemy bezzałogowe – zarówno powietrzne, naziemne, jak i nawodne.

Dodajmy, że Scanway planuje zaprezentować pierwszy prototyp sensora w modelu lotnym już w 2025 roku.

Umowy konstelacyjne: Nara Space Technology (Korea Płd.) oraz Marble Imaging (Niemcy)

Choć same kontrakty z Nara Space Technology oraz Marble Imaging to jedne z fundamentalnych kroków w rozwoju Scanway, ich szczegółowe omówienie znajdą się w naszych wcześniejszych publikacjach. Są to przykłady realizacji strategii skalowania działalności poprzez sprzedaż większej liczby instrumentów, przy ograniczonym zaangażowaniu zasobów w czasochłonny proces R&D.

Z najnowszych informacji: w grudniu ub. r.  Nara Space Technology – południowokoreański partner Scanway – zamówił kolejny instrument optyczny do obserwacji Ziemi. Mowa o dwóch teleskopach do detekcji metanu. Wartość nowego kontraktu wynosi 0,7 mln EUR i stanowi rozwinięcie wcześniejszej współpracy. W marcu 2025 Scanway podpisał również dodatkową umowę z Nara Space Technology w ramach projektu NarSha, która dotyczy testów lotniczych instrumentu do obserwacji Ziemi. Jej wartość to około 285 tys. USD. Obie umowy jasno pokazują, że koreański partner wraca po więcej, jeszcze przed umieszczeniem pierwszej satelity na orbicie.

Scanway Industry – Hydra – start komercjalizacji modułowego systemu wizyjnego

W marcu 2025 r. rozpoczęło się pierwsze wdrożenie systemu wizyjnego Hydra w zakładzie produkcyjnym Fabios, co formalnie otwiera pierwszy etap jego komercjalizacji. To przełomowy moment dla spółki Scanway, która dotąd rozwijała tę technologię w ramach intensywnych prac B+R oraz testów przemysłowych. Hydra to odpowiedź na konkretne i pogłębiające się wyzwania przemysłu: brak wykwalifikowanego personelu, rosnące koszty operacyjne, potrzeba szybkiej adaptacji do krótkich serii produkcyjnych oraz przyspieszająca cyfryzacja procesów. W ostatnich kwartałach zauważalne było wyhamowanie zamówień ze strony przemysłu. Spółka wykorzystała ten okres, aby przeprojektować swój produkt, dostosowując go do maksymalnego poziomu automatyzacji

Co to jest Hydra? Hydra to modułowy system wizyjny nowej generacji, łączący technologie obrazowania, analizy materiałowej w czasie rzeczywistym oraz algorytmy sztucznej inteligencji. System zaprojektowano z myślą o wysokiej skalowalności – aż 80% architektury stanowią uniwersalne komponenty (tzw. silnik oraz moduły aplikacyjne), zaś pozostałe 20% to elementy customowe, dostosowywane do specyfiki klienta końcowego. Taka struktura znacząco zwiększa potencjał marżowy rozwiązania, przy zachowaniu elastyczności wdrożeniowej.

Hydra umożliwia inspekcję wizualną z wykorzystaniem skanerów hiperspektralnych oraz algorytmów uczenia maszynowego, co pozwala na detekcję defektów i analizę materiałową na poziomie spektralnym – w czasie rzeczywistym. System działa zdalnie i jest kompatybilny z istniejącą infrastrukturą produkcyjną, co ogranicza konieczność obecności techników producenta na miejscu. To istotna przewaga w kontekście obecnych realiów rynku pracy i rosnącej presji na optymalizację operacyjną.

Rynkowy potencjał i zastosowania – docelowo Scanway planuje oferować Hydrę na szeroką skalę w Europie, kierując ją do sektorów wymagających wysokiej precyzji kontroli jakości, częstej rekonfiguracji produkcji oraz automatyzacji przy niskiej dostępności kadr technicznych. Kluczowym wyróżnikiem systemu jest możliwość skrócenia czasu operacji i zwiększenia wydajności linii nawet o kilkadziesiąt procent, co może bezpośrednio przełożyć się na poprawę rentowności zakładów przemysłowych.

W niedalekiej przyszłości planowane jest również zastosowanie platformy Hydra do analizy zdjęć satelitarnych, co otwiera spółce dostęp do zupełnie nowych segmentów rynku.

Wzrost liczby zapytań w kierunku produkcji masowej i bezpieczeństwa infrastrukturalnego

Podczas ostatniego webinaru spółka podzieliła się istotnymi informacjami dotyczącymi dynamicznego wzrostu liczby zapytań ofertowych w zakresie wdrożeń na skalę masową. Kluczowe obszary zainteresowania to m.in. monitoring granic państwowych oraz nadzór nad infrastrukturą krytyczną na Bałtyku. Mowa o zamówieniach, które mogą obejmować tysiące sztuk wyspecjalizowanych kamer przemysłowych – zaprojektowanych i produkowanych w Polsce.

Spółka wskazuje, że jej nadrzędnym celem na obecnym etapie jest demonstracja kompetencji technologicznych przed potencjalnymi odbiorcami. Zasygnalizowano również problematykę pochodzenia wielu konkurencyjnych rozwiązań — w tym urządzeń przesyłających dane bezpośrednio do chmur obliczeniowych — które pochodzą spoza Europy i NATO, nierzadko z państw określanych dyplomatycznie jako mające „niekoniecznie zbieżne interesy”. Zjawisko to nie jest wyłącznie specyfiką rynku polskiego. Również w Stanach Zjednoczonych przez lata bagatelizowano ryzyka związane z użytkowaniem tanich, masowo produkowanych komponentów z Azji, które trafiały do systemów bezpieczeństwa publicznego oraz infrastruktury o znaczeniu strategicznym.

Dziś widać wyraźnie, że świadomość tych zagrożeń rośnie. Zarówno sektor publiczny, jak i prywatni kontrahenci coraz częściej poszukują alternatyw krajowych lub europejskich, które zapewniają pełną kontrolę nad łańcuchem dostaw i transmisją danych.

Z perspektywy inwestora może to oznaczać istotny impuls dla rozwoju firm, które nie tylko oferują konkurencyjne rozwiązania technologiczne, ale przede wszystkim gwarantują cyfrową suwerenność i zgodność z normami bezpieczeństwa.

Wzrost przychodów i rekordowy portfel zamówień

Scanway nie opublikował jeszcze raportu rocznego za 2024 rok. Spółka udostępniła jedynie wstępne, nieaudytowane dane za IV kwartał. Opóźnienie tłumaczone jest zmianą firmy audytorskiej, co ma związek z planowanym przejściem na rynek główny GPW i dostosowania się do ich standardów. Oficjalny termin publikacji raportu wyznaczono na maj, choć istnieje szansa, że raport ukaże się wcześniej. Zarząd liczy, że finalne dane nie będą znacząco odbiegać od już zaprezentowanych.

Według przedstawionych szacunków, Scanway zakończył 2024 rok z przychodami na poziomie 12,5 mln zł, co oznacza wzrost o 78% względem 2023 roku. Marża bezpośrednia wzrosła do 8,0 mln zł (+196% r/r), a sam IV kwartał zamknął się przychodami na poziomie 4,1 mln zł (+91% r/r).

Portfel zamówień (backlog) na koniec grudnia 2024 wyniósł 17,1 mln zł wobec 2,9 mln zł rok wcześniej. Spółka wskazuje, że wzrost wynika przede wszystkim z kontraktów realizowanych w segmencie kosmicznym oraz nowych umów podpisanych w minionym roku.

Choć zarząd nie publikuje oficjalnych prognoz finansowych, inwestorzy mogą znaleźć pewne wskazówki w zapisach opublikowanego przed laty programu motywacyjnego dla kluczowej kadry. Dokument ten zakłada osiągnięcie następujących progów: przychody – 8 mln zł w 2023 r., 16 mln zł w 2024 r. oraz 28 mln zł w 2025 r.; marża bezpośrednia – odpowiednio 1,5 mln zł, 5 mln zł i 11 mln zł w analogicznych latach. Zarząd podkreśla, że są to cele ambitne, a ich realizacja przez zespół 30 kluczowych pracowników stanowi „wysoko zawieszoną poprzeczkę”. Jednocześnie apeluje, aby nie traktować wskazanych wartości jako oficjalnych prognoz wyników finansowych.

Nasz komentarz – Już to kiedyś pisaliśmy, podoba nam się konstrukcja programu motywacyjnego – jego rozliczenie opiera się na konkretnych, wypracowanych przez spółkę przychodach i marży. To uczciwy układ z perspektywy akcjonariuszy, bo dodatkowe wynagrodzenie (w akcjach) przysługuje wyłącznie za realne efekty pracy. Nieco przewrotnie – można by nawet powiedzieć, że całość jest aż zbyt uczciwa, jak na preferencje rynku, który lubi być pozytywnie zaskakiwany. Nie zmienia to jednak naszej opinii – to kolejny sygnał, że Scanway buduje swoją wartość w sposób długoterminowy i transparentny.

Strategiczna agenda Scanway na 2025: technologie, partnerstwa, ekspansja

Spółka koncentruje się na pięciu kluczowych obszarach:
• Konstelacje i zaawansowane instrumenty optyczne – rozwój skalowalnych zamówień w ramach konstelacji satelitarnych oraz budowa teleskopów dedykowanych platformom o masie do 100 kg.
• Wejście w sektor obronny – współpraca z liderami branży, takimi jak Flytronic z Grupy WB oraz polsko-fińskie ICEYE.
• Eksploracja Księżyca – rozszerzenie działalności poza klasyczną domenę EO (Earth Observation). Scanway celuje w niszę związaną z misjami eksploracyjnymi i mapowaniem powierzchni innych ciał niebieskich.
• Udział w dużych projektach publicznych – m.in. w programie Camila, stanowiącym element krajowego ekosystemu satelitarnego.
• Rozwój systemów wizyjnych dla przemysłu – europejska ekspansja rozwiązań z segmentu kontroli jakości,

Jednym z kamieni milowych zaplanowanych na drugą połowę 2025 roku jest debiut Scanway na głównym parkiecie GPW.

Misje kosmiczne 2025:
W nadchodzącym roku Scanway będzie uczestniczyć w kilku prestiżowych misjach satelitarnych:
• PIAST – realizowany na zlecenie Ministerstwa Obrony Narodowej projekt konstelacji satelitarnej. Scanway odpowiada za instrumenty optyczne dla dwóch z trzech satelitów oraz system akwizycji obrazu dla całej misji. Partnerami są Wojskowa Akademia Techniczna (lider projektu) i Creotech Instruments (dostawca platform).
• Misja księżycowa z Intuitive Machines (USA) – w ramach kontraktu realizowanego przez partnera dla NASA, Scanway dostarczy teleskop z autorskim systemem multispektralnym do mapowania powierzchni Księżyca.

• Pozostałe misje z udziałem instrumentów Scanway:
o OTTER – teleskopy SOP 1U/65,
o XD – teleskop SOP 20f,
o Dhruva – teleskop SOP 50.

Good enough – wystarczająco dobre, żeby wygrać

Filozofia „good enough” może nie brzmieć szczególnie ambitnie, ale to właśnie jej dziś najbardziej potrzeba Europie – i Polsce – aby rozpocząć budowę prawdziwej niezależności technologicznej.
Takie podejście promuje Jędrzej Kowalewski, prezes firmy Scanway, i otwarcie przyznajemy – bardzo nam się ono podoba.

Zamiast próbować dorównać zagranicznym, często kosztownym i trudno dostępnym rozwiązaniom, warto skupić się na rozwijaniu własnych. Mogą nie być idealne, ale są wystarczające, by rozpocząć pracę, zdobywać doświadczenie i systematycznie budować kompetencje. W ten sposób powstaje realna wiedza, profesjonalne zespoły i odporność technologiczna.

Czy to już czas na przeskalowanie działalności?

Flytronic, systemy wizyjne, Iceye, zaawansowane instrumenty optyczne, konstelacje satelitarne – te elementy tworzą układankę, która, naszym zdaniem, może wynieść Scanway na zupełnie nowy poziom. Spółka w tym i przyszłym roku będzie generować przychody rzędu kilkudziesięciu milionów złotych, jednak to konkretne zamówienia i skalowalne kontrakty mogą okazać się punktem zwrotnym w jej rozwoju. Czy do tego dojdzie? Patrząc na dotychczasową realizację zapowiedzi – Scanway potwierdza, że potrafi dostarczyć to, co obiecuje.

Pytanie tylko, czy kolejne kroki nie będą wymagały inwestycji w sprzęt, linie produkcyjne oraz zasoby ludzkie. Na razie – od początku 2024 roku – spółka zwiększyła swoją powierzchnię biurowo-projektową oraz laboratoryjno-warsztatową, co umożliwiło czterokrotne zwiększenie rocznych mocy produkcyjnych w zakresie optyki: z 5 do 20 egzemplarzy. Dziś wydaje się to wystarczające, ale wszystko wskazuje na to, że jedynie tymczasowo.

Scanway podpisuje kolejne umowy, wchodzi w nowe projekty i będzie potrzebował coraz więcej zasobów. W ostatnim webinarze mówiono wprost: obecny backlog jest do obsłużenia w obecnej konfiguracji. Nie planują skokowego wzrostu zatrudnienia. Ale jeśli ruszą duże projekty– zespół oraz powierzchnię trzeba będzie rozbudować. To jednak temat na inną analizę.

Z naszej perspektywy to dobra wiadomość. Jeśli producent wysokospecjalistycznych technologii musi inwestować w rozwój i dodatkową przestrzeń z powodu rosnącej liczby zamówień – to nie problem, lecz pozytywny sygnał. Tym bardziej, że mówimy o sektorach kosmicznym oraz wielkoskalowym segmencie dronów i systemów bezzałogowych – dziś trudno o lepszy moment. Możne nam się to nie podobać, ale „zimna wojna” staje się coraz mniej zimna, a armie w całej Europie przygotowują się na scenariusze, które jeszcze kilka lat temu wydawały się nierealne. Drony – przetestowane w warunkach bojowych na Ukrainie – stały się kluczowym narzędziem strategicznym. Jeśli Scanway dołoży do tego swoją optykę i technologie – nie ma wątpliwości: biznesowo to bardzo mocna karta.

Podsumowanie

Scanway nie zwalnia tempa. Spółka konsekwentnie realizuje przyjętą strategię wzrostu, umacniając swoją pozycję zarówno w sektorze kosmicznym, jak i obronnym. Innowacyjne projekty, strategiczne partnerstwa oraz coraz bardziej imponujący portfel zamówień budują solidny fundament pod dalszy rozwój. Fundament, który rynek zaczyna wyceniać coraz odważniej.

Ale giełda to nie tylko liczby. To także emocje, narracje i timing. A ten — w przypadku Scanway — może okazać się wyjątkowo sprzyjający. Dlaczego? Po pierwsze — Polska znacząco zwiększyła swoją składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) na lata 2023–2025, osiągając poziom 360 mln euro. To jasny sygnał: sektor kosmiczny znajduje się w centrum zainteresowania instytucji publicznych i politycznych decydentów. Po drugie — projekt Camilla oraz zaplanowana na 2025 rok, misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), podczas której polski astronauta przeprowadzi szereg eksperymentów w warunkach mikrograwitacji, m.in. z użyciem krajowych technologii. Na tym tle warto również wspomnieć o tegorocznych przedsięwzięciach: misji PIAST, rozwijającej krajowe kompetencje w zakresie satelitów obserwacyjnych, oraz misji księżycowej z Intuitive Machines, która także wzbudza duże zainteresowanie rynków.

Wszystkie te wydarzenia mają potencjał, by zbudować nie tylko informacyjne, ale i narracyjne momentum. A gdy solidne fundamenty spotykają się z odpowiednim momentem rynkowym oraz nośną opowieścią, często prowadzi to do wzrostu zmienności i wyceny. Dla inwestora połączenie silnych fundamentów z mocną narracją to zawsze mieszanka, która zasługuje na szczególną uwagę.

Michał Wachowiak, Tomasz Wachowiak



Czytaj więcej: