“Prawdę mówiąc nie przekonał mnie Pan” – czyli DataWalk wyjaśnia co poszło nie tak w ubiegłym roku. Po raporcie rocznym 2022 i konferencji wynikowej.


To słowa, które powiedział komisarz Przygoda do Gustawa Kramera w znanym filmie J.Machulskiego Vabank, kiedy ten zaczął mu przedstawiać swoje alibi. Mieliśmy takie same skojarzenia jak spółka na konferencji wynikowej tłumaczyła się z dotychczasowych działań, opowiadając na pytania inwestorów. Ale już tak zupełnie na poważnie, bardzo byśmy chcieli, żeby ta polska spółka, która jako jedna z niewielu sprzedaje specjalistyczny produkt do największych firm oraz instytucji rządowych całego świata, rozwijała się, osiągała sukces, ale przede wszystkim przekonała nas do realizowanego na co dzień rozwoju biznesu. Żeby tak było biznes oraz IR muszą rozwijać się harmonijnie, powodując dynamiczny przyrost przychodów, a spółka ze swoich pomyłek i potknięć musi wyciągać wnioski. Czy tak jest? My niestety mamy sporo uwag i zastrzeżeń, ale po kolei. 

W raporcie rocznym znajdujemy jak zawsze kilka informacji, jedne mniej, a drugie bardziej ciekawe. Na początku list prezesa, w pierwszych akapitach przypomina nam, dlaczego przychody tak słabo przyrastają i że przyczyną był głównie problemy z field engineering. I że spółka stawia fundamenty, aby w tym roku, a już szczególnie w kolejnych było znacznie lepiej. Czyli nic nowego.

Lejek sprzedażowy – pojawiła się informacja, że spółka znacznie zwiększyła wartość lejka sprzedażowego. Na dzień raportu całkowita wartość lejka sprzedażowego wyniosła 37 mln USD (w tym 19,4 mln USD na rynku amerykańskim oraz 17,6 mln USD na pozostałych rynkach). Oznacza to rekordowy poziom oraz jego wzrost o 37% w porównaniu z końcem 2022 r, czyli największą dynamikę wzrostową od początku jego prezentacji. Nie wiemy, oczywiście jak to się przełoży na rzeczywisty wzrost dynamiki przychodów, ale odnotowujemy to jako oczywiście pozytywną informację.

W 2022 roku wartość przychodów grupy DataWalk wyniosła 33 350 tys. zł i była wyższa o 8% w stosunku do 2021 roku. Sprzedaż wg. struktury terytorialnej: udział Ameryk 50% w 2022r/54% w 2021r na podobnym poziomie. Jeśli chodzi o sprzedaż wg. rodzaju sprzedawanych produktów i usług na uwagę zasługują większe wartości wdrożeń i asysty technicznej (17+25% w 2022r/11+11% w 2021r), ale wg. spółki to zjawisko normalne, pozytywne i rośnie wraz z przyrostem ilości klientów spółki. Jak Prezes wspomniał na webinarze żaden klient nie zrezygnował z usługi, a wbrew przeciwnie rozszerzają zakres kupowanych usług.

Środki pieniężne i ich ekwiwalenty wynosiły 57 598 tys. Należności z tytułu dostaw i usług wzrosły do 9654 tys. z 7356 tj. wzrost o 31% to dużo więcej niż wzrost przychodów (+8%) i na ten wskaźnik będziemy zwracać w przyszłości uwagę.

Field engineering

To wyrażenie, które w obszarze DataWalk funkcjonuje od września ub., od opublikowania raportu za I półroczne 2022r. Pamiętamy, że wskazywaną główną przyczyną słabych wyników spółki jest problem z „field engeenering”, czyli jak się wydawała na początku zbyt małą liczbą pracowników przeprowadzających wdrożenia. Obecnie z przekazów spółki wyłania się również brak doświadczenia w tej dziedzinie, o czym spółka wreszcie zaczęła mówić wprost publicznie. Jak sama spółka twierdzi problem ten został zidentyfikowany i podjęto prace nad jego rozwiązaniem ponad rok temu, a dzisiaj obserwują pierwsze efekty swoich prac przeprowadzonych w ostatnich kwartałach. Twierdzą, że są w stanie znacznie bardziej usprawnić jakość tych procesów oraz ich czasochłonność, i obecnie nastąpiło przyspieszenie wdrożeń o około 40% ( dane za Q1’23) jako „obiecujący początek rozwoju”.

Wdrożenia to oczywiście ludzie – ich ilość oraz wyszkolenie. Z konferencji powynikowej dowiedzieliśmy się, że spółka odnotowuje współczynnik retencji pracowników na poziomie jednocyfrowym, lecz w obszarze field engineering wskaźnik ten sięgnął 30%, więc część osób została po prostu „wymieniona” i w związku z tym duża część zespołu jest nadal w trakcie szkolenia. “Być może popełniliśmy błędy w rekrutacji” usłyszeliśmy na webinarze. Dowiadujemy się również, że spółka w tym obszarze zaczęła stawiać na znacznie bardziej wykwalifikowanych pracowników niż do tej pory, co było jedną z przyczyn problemów w przeszłości. 

Trzeba stwierdzić, że jak na problem stanowiący najważniejszy czynnik prowzrostowy dynamiki przychodów spółki, a co za tym idzie wprost wpływający na jej kurs na rynku, informacje o nim są wydzielane inwestorom wyjątkowo oszczędnie. Aby to wszystko zebrać musieliśmy najpierw przeczytać raport, uczestniczyć w konferencji powynikowej, a następnie na czacie inwestorskim SII, a spółka która wie o sobie wszystko mogła to powiedzieć, w kilkunastu zebranych zdaniach… A to oczywiście jest związane z otwartością spółki, a raczej jej brakiem, w zakresie informowania rynku o własnych problemach i planie ich naprawy. O tym pisaliśmy nie raz. Może jest nieco lepiej po ostatnich wyjaśnieniach, ale na pewno nie tak jak byśmy chcieli usłyszeć od spółki giełdowej i znowu zostawia nam to niedosyt informacyjny.

Wzrost kosztów

W 2022 r koszty operacyjne wzrosły z 37 374 tys./ na 157430 tys czyli mamy do czynienia ze wzrostem o 321%. To dużo, a raczej bardzo dużo. Natomiast realny wzrost jest dużo mniejszy w okolicach 60%, ponieważ w koszty został zaksięgowany program motywacyjny o wartości ok. 97 mln zł i jest to wartość czysto księgowa, nie obciążająca spółki.  

Pomijając program motywacyjny, największy wpływ na wzrost kosztów operacyjnych spółki miało zwiększenie kosztów wynagrodzeń oraz usług obcych jak spółka tłumaczy „związanych z rozwojem i rosnącą skalą działalności Grupy zarówno w obszarze zwiększania liczebności kadry specjalistów w zakresie wdrożeń, programowania i sprzedaży, jaki i prowadzonych procesów związanych z komercjalizacją międzynarodową”. Ich koszt za 2022r wzrósł o 13 026 tys. zł (wzrost 53% do 2021r). Koszty usług obcych wzrosły o 7 579 tys. zł (wzrost 84% do 221), uzasadnienie w raporcie jak wyżej. 

My natomiast zauważamy, że zgodnie z danymi z raportu formalne zatrudnienie w spółce r/r wzrosło wyłącznie o 1 osobę. Więc gdzie te „zwiększania liczebności kadry specjalistów”? Możliwe, że pracują oni na innej formie zatrudnienia, ale nie jest to do końca jasne. Na nasze zapytane o te rozbieżności (olbrzymi wzrost płac /zatrudnienie tylko 1 osoby) prezes odpowiada, że spowodowały to głównie koszty USA, bo w Polsce płace wzrosły o 11%. 

Czy wynika z tego, że spółka zaczęła o wiele więcej płacić pracownikom w USA, być może to były te „błędy” w zakresie retencji field engineering o których wspominał prezes? I znowu szereg znaków zapytania.

Wynagrodzenia zarządu

Przyznamy, że w każdej spółce publicznej i niepublicznej ta pozycja budzi nasza ciekawość. Ale jak zadajemy tego rodzaju pytania czujemy się jakbyśmy popełniali nietakt… Rozumiemy spółki prywatne, ale nie giełdowe, gdzie właścicielem jest w zasadzie każdy kto posiada chociaż jedną akcje i tym samym ma prawo do takich informacji. Wartości te są dla nas bardzo interesujące nie z powodu swoich wysokości, ale przede wszystkim szacowanej przez nas proporcji wysokości wynagrodzeń zarządu/do efektywności jego pracy liczonej jako dynamika przychodów, ilość podpisanych kontraktów, rozwoju spółki, rozwiązywania problemów w spółce i wielu innych czynników, które są efektem jego pracy.  

Im ten wskaźnik wyższy tym gorzej oczywiście, sami znamy sporą ilość spółek przez lata żyjącą z olbrzymimi wskaźnikami wynagrodzenie/efektywność….

Jak to wygląda w DataWalk, 

P. Wieczyński 855 tys. w 2022r / 689 tys. w 2021 / 265 tys. w 2020r

K. Piećko 275 tys w Polsce + 1420 tys. w USA w 2022 / 209 tys. w Polsce +1141 tys. w USA w 2021 / 40 tys. w Polsce + 830 tys. w USA w 2020

Ł. Socha 476 w 2022r / 2021r i wcześniej nie był w zarządzenie

Żeby było jasne nie mamy żadnych problemów z wysokością wynagrodzeń – 50, 70, czy 100 tys. /m-cznie dla członka zarządu, byle by był to płaca adekwatna, a wzrost zasłużony. Jednak wzrost płac od nie najniższych wynagrodzeń zarządu w 2022r gdy spółka notuje spadek zakładanej dynamiki przychodów, jej kurs opada, a zarazem traci zaufanie części inwestorów, tego przyznajemy, że nie rozumiemy. I na tym ten element zostawimy.

W którym właściwie etapie rozwoju jest obecnie spółka?

We wrześniu 2022r spółka zdobywając 20 unikalnych referencji formalnie zakończyła III etap rozwoju i robiąc konferencję podsumowującą przeszła do etapu IV. Jak się okazało, było to zdaje się przedwczesne. W sprawozdaniu z działalności spółki za I H 2022 jest wskazanie, że poza tymi unikalnymi 20 referencjami celem etapu III powinna być osiągnięta dynamika 70% r/r. Wiemy, że takiej dynamiki nie ma. Jak mówi sama spółka głównym ograniczeniem w jej rozwoju poza field engineering jest liczba referencji (szczególnie od klientów z sektora komercyjnego) oraz efektywność zespołu.  Wobec tego jak się domyślamy, konieczne jest zdobywanie kolejnych referencji, aby osiągnąć stabilną i powtarzalną dynamikę + 70% i tym samym wypełnić założenia etapu III, bo w etapie IV jest już komercyjne wdrażanie platformy DataWalk na masową skalę w Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Wobec powyższego nie pozostaje nam nic innego niż stwierdzenie, że spółka w dalszym ciągu jest na III etapie rozwoju.

Komunikacja spółki, czyli IR

Na webinarze padły pytania do często podnoszonych przez nas tematów słabej komunikacji. Odpowiedzią prezesa było, iż koncentruje się na wewnętrznych tematach, a nie komunikacji zewnętrznej i to była jego decyzja. Zdecydowanie nie przekonuje nas to. Spółka ma etatowego IR-owca, to on powinien opracować i wdrażać praktyczną komunikacje rynkową. A poza tym, znowu to napiszemy wybaczcie, ale będziemy pisać do skutku: spółki giełdowe bardzo często fokusują się na dużych instytucjach, których mają w akcjonariacie np.: organizując im cokwartalne zamknięte spotkania.  Zapominają jednak, że na co dzień kurs akcji regulują inwestorzy indywidualni. Jak są zaniedbywani np: informacyjnie to oczywiście kurs na tym traci, a jak traci zbyt mocno to instytucje w akcjonariatach tzw. “stabilny akcjonariat” odczuwając to na swoich bilansach i wyrzucają papier w rynek, bez żadnych sentymentów. To prosta prawda, którą wszyscy znają a mało kto ją rozumie. Mądra spółka, za którą uważamy DataWalk powinna to wreszcie rozumieć.

Na koniec coś pozytywnego – na platformie Gartner, pod koniec marca pokazała się oficjalna nagroda od pierwszego komercyjnego klienta spółki, Technology Disruptor przyznana przez Ally Financials. To znakomita referencja, którą może się spółka oficjalnie chwalić. Oby tak dalej.

Podsumowując

Jak mówi sama spółka obecnie dość jasno wysuwają się główne ograniczenia w jej rozwoju: field engineering, liczba referencji oraz efektywność zespołu. 

Czy uda się jako osiągnąć efekt poprawy dynamiki przychodów, w jakim zakresie i w jakim czasie? Piszemy wciąż o tym wskaźniku, bo on najlepiej pokazuje czy spółka „ogarnia” swoje problemy wewnętrzne, do których my inwestorzy mamy bardzo ograniczony dostęp informacyjny. Na ten rok spółka obiecuje “solidny wzrost”, a dopiero w okresie 1-2 roku ma zanotować wynik dynamiki powyżej 50%. Co będzie tego oczywiście nie wiemy, to tylko słowa. Abyśmy jako inwestorzy zaczęli z powrotem wierzyć spółce, musza być dotrzymane wyniki i nie kilka kwartałów z rzędu, ale najlepiej rok, dwa. Teraz mamy niską bazę, jak słyszymy zidentyfikowane problemy ograniczające oraz podjęte działania. Więc będzie łatwiej, ale ważna jest przyszłość. To co teraz spółka zrobi biznesowo musi generować powolny, ale systematyczny efekt kuli śnieżnej. Jeśli tak nie będzie, może stać się spółką ze znakomitym produktem, która nie potrafi sobie poradzić z rozwojem na rynku międzynarodowym (jak niestety wiele znanych nam polskich spółek), która prawdopodobnie na końcu zostanie kupiona, ale nie za pieniądze które były początkową ambicją spółki. Bardzo byśmy nie chcieli aby tak się stało i kibicujemy w jak najlepszym rozwoju spółki.

Na koniec musimy powtórzyć – szanując spółkę, która osiągnęła tak dużo, jak bardzo niewiele polskich firm i mamy nadzieję, że zamierza jeszcze dużo osiągnąć, przesyłamy wyraźny sygnał – otwórzcie szerszą komunikację do rynku. Chociażby z szacunku dla inwestorów od których jesteście uzależnieni, ponieważ przy tym modelu biznesowym spółka nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie na rynku. 

Michał Wachowiak, Tomasz Wachowiak



Czytaj więcej: