InMode – spółka z branży medycyny estetycznej o dużych przewagach konkurencyjnych i bardzo wysokich marżach


Pierwszą zagraniczną spółką, którą postanowiliśmy opisać jest InMode notowana na amerykańskim NASDAQu. To izraelski podmiot produkujący urządzenia przeznaczone do medycyny estetycznej, korzystający z szeregu opatentowanych przez siebie rozwiązań. Firma jest stosunkowo mało znana i niewielka jak na standardy amerykańskie, jednak bardzo intersująca – w przeciągu ostatnich 6 lat zwiększyła poziom przychodów z 23 mln USD do ponad 400, co jest niewątpliwym sukcesem i zachęca, aby się jej przyjrzeć bliżej. A jak spojrzymy choćby pobieżnie na obecne wskaźniki spółki: P/E, marża netto, gotówka (przy praktycznie zerowym zadłużeniu) oraz dynamika przychodów i zysków przez ostatnie lata – robi się naprawdę bardzo ciekawie.

Obszar działalności  

InMode produkuje urządzenia przeznaczone do modelowania ciała (głównie obszarów twarzy). W ofercie znajdują się urządzenia bezinwazyjne laserowe, bezobsługowe („hands-free”) oraz mało inwazyjne. Największą wartość spółka upatruje w tej ostatniej grupie. Według zarządu na rynku istnieje luka pomiędzy bezinwazyjnymi metodami laserowymi, a operacjami plastycznymi i ta grupa ją właśnie wypełnia. Urządzenia bezinwazyjne nie znajdują zastosowania w przypadku wielu problemów estetycznych i mają ograniczoną skuteczność, z kolei pełnoprawna chirurgia plastyczna to wysokie koszty, pozostające blizny i jej końcowy efekt w dużej mierze zależy od umiejętności chirurga. Większość przychodów spółki pochodzi właśnie z tej „luki rynkowej”, czyli urządzeń mało inwazyjnych. Jednak InMode nie poprzestaje na obecnej ofercie i zapowiada wprowadzanie do oferty średnio 2 produktów rocznie przez najbliższe 3-5 lat. Co ciekawe spółka wchodzi w inne dziedziny poza medycyną estetyczną, co w sposób oczywisty zwiększa jej portfolio produktowe oraz uniezależnia od wyłącznie jednego kierunku rozwoju. Przykładem tego jest chociażby urządzenie INMD EmpowerRF (certyfikaty FDA, Health Canada) mające na celu złagodzenie objawów nietrzymania moczu, a także zespołu moczowo-płciowego menopauzy, przewlekłego bólu miednicy i krążenia krwi czy też (mającą być skomercjalizowaną w najbliższych miesiącach) platforma Envision, do leczenia schorzenia suchego oka.

Lekka, efektywna logistyczno-kosztowo struktura

Firma na całym świcie zatrudnia tylko 437 osób (ok. 250 to sprzedaż i marketing) i przy tym prognozuje, że w całym 2022 roku osiągnie ok. 450 mln USD przychodu i 217 mln USD zysku co jest znakomitym wynikiem dla firmy sprzedającej urządzenia jako przychód/pracownika, zysk/pracownika. Produkcją większości urządzeń zajmują się głownie zewnętrzni dostawcy w Izraelu. Logistyka również spoczywa na barkach firmy zewnętrznej. Firma chwali się, że termin realizacji ich urządzeń od momentu zamówienia do dostarczenia klientowi to 10-15 dni. To krotnie krócej niż u konkurencji i stanowi kolejną przewagę spółki. Cała struktura firmy została ułożona w taki sposób, że pozwala osiągać ponad 80% marży brutto oraz ponad 40% EBIT, co jest doskonałym wynikiem.

Perspektywy rozwoju

Spółka obecnie działa na terenie 80 krajów, jednak większość przychodów generowane jest w USA. Reszta Świata (poza USA) odpowiada za 33% całkowitej sprzedaży. Zarząd deklaruje, że zamierza skalować firmę na arenie międzynarodowej, otwierać filie i zatrudniać nowe osoby. Drugim czynnikiem wzrostu mogą być nowe urządzenia, nad którymi obecnie pracuje zespół R&D. Część nowych produktów, jak wspomniano wcześniej, będzie wykraczać poza zastosowania medycyny estetycznej. 12% przychodów jest generowanych przez sprzedaż materiałów eksploatacyjnych oraz usług i ta część również powinna organicznie rosnąć wraz ze wzrostem liczby sprzedanych urządzeń.

Dodatkowo spółka cały czas prowadzi działania marketingowe, pozyskuje Key Opinion Leader’ów, czyli osoby będące ekspertami w danej branży, których zdanie jest powszechnie cenione. Ostatnim najgłośniejszym działaniem InMode jest pozyskanie Evy Longori (znanej amerykańskiej aktorki i modelki) jako globalnej amabsadorki marki. Także tradycyjny marketing skierowany do lekarzy jest również cały czas rozwijany – m.in. sympozja, konferencje również z udziałem KeyLderów oraz lekarzy praktyków stosujących urządzenia spółki na co dzień. Co w połączenie z faktem, iż techniki minimalnie inwazyjne mają rosnące zapotrzebowanie, skłania wielu lekarzy do nabywaniu produktów spółki.

Przyznajemy, że bardzo podoba nam się takie podejście i wypracowany know-how spółki dający na końcu efekt w zwiększonej sprzedaży i zyskowności.

Zespół zarządzający

Zespół zarządzający ma bezwzględnie bogate doświadczenie na rynku medycyny estetycznej. CEO – Moshe Mizrahy prowadził wiele spółek z tej branży na różnych szczeblach. CTO (dyrektor ds. technologii) – Michael Kreindel pracował razem z CEO w Syneron Medical, posiada liczne patenty, które są obecnie wykorzystywane w urządzeniach InMode. Z kolei CMO (dyrektor ds. medycznych) – Spero Theodorou to rozpoznawalny chirurg plastyczny.

Bilans

Po ostatnim raporcie za III kwartał spółka miała 486 mln USD gotówki na kontach i aktywów krótkoterminowych. Zadłużenie jest tak małe, że praktycznie pomijalne. Warto zaznaczyć, że w bilansie nie znajdziemy praktycznie nic więcej poza gotówką, jest to wynikiem elastycznej struktury firmy.

W III kwartale przychody firmy wynosiły 121 mln USD i 49 mln USD zysku netto, w całym 2022 roku InMode spodziewa się osiągnąć wynik 450 mln USD sprzedaży.

Ryzyka

Na chwilę obecną poważnych ryzyk w działalności tej spółki nie dostrzegamy. Jednak, dla porządku, trzeba zwrócić uwagę na klika kwestii. Większość podwykonawców zlokalizowana jest w Izraelu, czyli na terenie poważnych napięć geopolitycznych. Każde nowe urządzenie wprowadzane do sprzedaży musi zostać zatwierdzone przez FDA, potencjalna odmowa będzie skutkowała opóźnieniami lub porzuceniem rozwijanego projektu. Część nowych urządzeń będzie przeznaczona do obszarów medycyny, w których spółka nie miała jeszcze doświadczenia i może rodzić to wątpliwości, co do ich potencjalnego sukcesu sprzedażowego.

Należy wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy, wielu inwestorów niepokoi spowolnieni gospodarcze, zarząd InMode komentując wyniki za ostatni kwartał jednoznacznie stwierdził, że nie dostrzega żadnych słabości w sprzedaży. Jednak, oczywiście, nie można wykluczyć, że taka słabość przyjdzie w przyszłości.

Chociaż przychody roczne i ich dynamika jest bardzo dobra, można zauważyć, że spada ona przez lata, co jest oczywiste wraz z nasyceniem rynku i rozwojem biznesu (w porównaniu do konkurencji i tak wygląda to znakomicie). Istnieją oczywiście obawy o nasycenie rynku (naszym zdaniem przesadzone), ale jeśli tak się stanie, to zobaczymy na kolejnych wynikach kwartalnych prawdopodobnie jako trend. Co ważne, jak do tej pory firma zawsze publikowała lepsze wyniki niż konsensus rynkowy.



Powyższy opis nie jest pełną analizą spółki, raczej jej przedstawieniem i wyszczególnieniem istotnych, naszym zadaniem, aspektów działalności.

Michał Wachowiak, Tomasz Wachowiak



Czytaj więcej: