Inwestowanie – najważniejsze zasady, cz. I


Próbuję znaleźć scenariusze, które na dzisiaj maja niskie prawdopodobieństwo realizacji (są niedoceniane) ale za kilka kwartałów mogą mieć wysokie (będą doceniane). Jak się to udaje zrobić przychodzi duża wartość dodana do portfela oraz duża satysfakcja. 

Obserwuję różne rynki rynki i aktywa, wyszukuję tanie i o dobrych perspektywach makro. Powinny mieć zainteresowanie instytucji (raportowane w ich biuletynach), widoczny przepływ kapitału, pozytywny długoterminowy wykres techniczny. 

Dla spółek – dodatkowo a raczej przede wszystkim najważniejszy filtr -dobry menagement. Dobry Prezes i zarząd potrafi każdą, nawet słabą firmę wyciągnąć na powierzchnię, a słaby może położyć nawet najlepszą.

Analiza techniczna- kreska miesięczna, wybicie z konsolidacji, poziomy wsparcia i oporu. To żelazna zasada i zarazem potwierdzenie analiz fundamentalnych oraz przepływu kapitału.

W czasie trwania ruchu pojawiają się sygnały (informacje) świadczące o tym, czy Twoja pozycja jest słuszna czy też nie. Nie wolno  za każdym razem, kiedy przyjdzie potwierdzenie powiększać pozycji , lub jeśli przyjdzie jakikolwiek element przestraszający wycofywać się. Wg. Zenona Komara oraz L.Williamsa prawdziwą rzadkością są inwestorzy, którzy jak zarabiają nie robią nic, nie realizują zysku, nie boja się, że go stracą – tylko siedzą na swoich pozycjach i czekają aż cały ruch się wyczerpie.

Michał Wachowiak, Tomasz Wachowiak



Czytaj więcej: