Artykuły

Spostrzeżenia z wizyty w spółce. Na początku napiszę, że inwestorów było niewielu, może z dwadzieścia kilka osób, ale ja nie jestem tym zdziwiony. Na polskim rynku kapitałowym jest stosunkowo niewielu inwestorów interesujących się poważnie spółkami jako takimi a startup-y a szczególności biotechnologia jest tak bardzo nieznaną dziedziną, że zazwyczaj ludzie boją się tego dotknąć. Do tego wiele firm w przeszłości okazało się wydmuszkami, to na pewno nie pomaga.

1 czerwca dzień inwestora w Pure Biologics. Poszukując dobre startupy mam pewne określone i wypracowane podejście – najpierw wstępna selekcja (odpada ponada 95%), potem bardziej szczegółowe rozmowy z kluczowymi ludzmi (odpada kolejne kilka procent), wizyta w społce (znowu odpada kilka %). Ta wizyta pierwsza i kolejne są tutaj dla mnie kluczowym elementem – zobaczyć czy firma istnieje, zobaczyć kto tworzy tę firmę, co mówi i jak mów, osobiście zapytac o dotychczasowe doświadczenia, zobaczyć pomieszczenia firmy, sprzęt itd.

Nie jestem jakimś wielkim analitykiem technicznym a samą analizę techniczną traktuję pomocniczo. Działam wyłącznie na interwale tygodniowym i rysuję wsparcia i opory , bo to one bardzo często pokazują rzeczywisty kapitał na danej spółce czy indeksie. Dla mnie wykres SCPFL wygląda tak jak niżej tj. bardzo dobrze. Konsolidacja, wyjście na wyższy poziom, konsolidacja, wyjście…..

Z raportu za I kw : “Do dnia 15.04.2019 r. Zarząd Spółki podpisał wszystkie zadeklarowane w księdze popytu umowy objęcia akcji Serii D w łącznej liczbie 481 590 akcji o wartości emisyjnej 10 113 390 PLN. Akcje objęte zostały przez 29 osób fizycznych i 10 osób prawnych w tym 3 Fundusze Inwestycyjne Zamknięte oraz 6 Funduszy Inwestycyjnych Otwartych. Podmioty prawne objęły łącznie 75,1% akcji serii D.”

Gdybym chciał zostać włóczęgą szukałbym informacji i wskazówek u najlepszego włóczęgi jakiego bym spotkał. Gdybym chciał ponieść porażkę, poszukałbym wskazówek u ludzi, którzy nigdy nie odnieśli sukcesu. Jeśli chciałbym odnieść sukces w każdej dziedzinie, rozejrzałbym się wokół i poszukał tych , którym się to udało- i postępowałbym tak jak oni. Joshep Marshall Wade

Absolutnie nie oglądam notowań w czasie sesji- po co ?, to tylko emocje nic nie wnoszące do tematu. Podejmuje decyzję wyłącznie na podstawie wykresu po sesji albo na drugi dzień rano. Wtedy moje spojrzenie jest bardziej profesjonalne i nie ma nic wspólnego z ze zmieniającymi się cenami w ciągu dnia. Ten czas mogę przeznaczyć na analizy, czy inne działania pozarynkowe , których niestety nie brakuje.

Przyznam, że staram się powstrzymywać emocje w inwestowaniu, bo to zaciemnia realistyczny osąd i prawidłową analizę ale w przypadku SCPFL naprawdę mam z tym problem. Każda wiadomość z tej spółki powierdza jej niezwykłość i wiecie co – w sumie się ciesze, ze jest tak trudno zauważalna przez inwestorów, którzy bardzo powoli się do niej przekonują.

Clairfield International opublikowało “Clairfield’s Annual Outlook 2019 examines leading themes in business and finance”. Wśród rozmówców z całego świata, z różnych dziedzin jest Szymon Ruta, członek zarzadu odpowiedzialny za kwestie finansowe w Scope Fluidics

Na gorąco i w formie skrotu notatek. Piotr Garstecki – „ludzie to podstawowa wartość tej spółki”. PCROne- Ogniskują się na PCRone aby to skończyć, bo wiarygodność, przestają być starupem itp. Wartości transakcji – pokazują bezpośrednia konkurencję od 190-450 mln usd, jedna transakcja odstaje 4 mld – SR –GinExpert (bezpośredni konkurent do PCROne) oni nie wiedzą czemu, o biznesowo to się nie spina, ale może dlatego, ze zainwestowali strategicznie (rosnący rynek r/r, zajecie miejsca itp.).

Raport oraz sprawozdanie zarządu przeczytałem. To raport spółki biotechnologicznej która przede wszystkim realizuje B+R a więc jest, co oczywiste, zupełnie inny niż raport firmy produkcyjnej lub usługowej, która regularnie zarabia. W takim raporcie powinno się znaleźć podsumowanie tego co czego spółka dokonała w roku ubiegłym i do czego dąży w roku bieżącym, czyli opisowa kompilacja ich komunikatów giełdowych, wraz z komentarzem, dla ludzi, którzy na co dzień być może intensywnie nie śledzą spółki.